piątek, 25 lipca 2014

35.

Hej!
Dziś troszkę inny post :)
Właśnie szykuję się na weekendowy wyjazd pod namiot :) Bardzo się cieszę i jestem przekonana, że będzie super. Pełen survival! Rozbijemy się gdzieś na polanie, pójdziemy na grzybki, zrobimy ognicho i ogólnie oby aktywnie! Muszę przyznać, że nigdy nie byłam pod namiotami i mam nadzieję, że będę miała same dobre wspomnienia :P

Zaszła u mnie pewna mała zmiana. Mianowicie przefarbowałam włosy na ciemny brąz.. który jak na razie przypomina czarny. Ale muszę przyznać, że jestem zadowolona. Wcześniej jak próbowałam się przefarbować to podchodziłam do tego dosyć ostrożnie i kolory, które wybierałam były bardzo podobne do mojego naturalnego koloru włosów, a co za tym idzie, nie było widać różnicy. Tym razem jest inaczej i bardzo się z tego cieszę. Do tego podcięłam trochę włosy. Obecnie mam na głowie dłuższego boba :) Oczywiście nie było by żadnej zmiany bez mojej przyjaciółki, której bardzo dziękuję :) Będzie kiedyś świetną fryzjerką! Bo mimo, że to jeszcze nie są jej konkretne cele w życiu, to mam przeczucie, ze właśnie w tym kierunku powinna iść :)
W planach było jeszcze ombre na tych ciemnych włoskach, cle chyba jak na razie sobie podaruję i zostanie tak jak jest :)

Mała zmiana, a ja dzięki niej czuję się super :)
A teraz czas troszkę poćwiczyć!
Trzymajcie się!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz