wtorek, 29 kwietnia 2014

2.

Dziś strasznie ciężki dzień. Wszyscy chodzą zmęczeni i zaspani. Niestety czeka mnie jeszcze dużo nauki, a kolejny dzień trzeba rozpocząć już o 5.30. Czas przyzwyczaić się do nowego planu lekcji, który nie do końca mi się podoba.

Na zewnątrz zaczyna robić się coraz cieplej, co odczuwam zmniejszonym apetytem. Najchętniej piła bym tylko wodę i jadła świeże owoce, od czasu do czasu przegryzając coś bardziej pożywnego.

Dzisiejszy jadłospis :

Śniadanie :

Owsianka z dodatkiem banana, orzechów włoskich, kakao i jogurtu naturalnego 
(4 łyżki płatków owsianych górskich, mały banan, łyżeczka kakao, garść posiekanych orzechów włoskich, pół łyżeczki miodu, łyżka jogurtu naturalnego. Płatki najpierw zalałam zagotowaną wodą, później wszystko wsypałam do garnuszka, dodałam 4 łyżki mleka i chwilę podgotowałam)
Do tego zielona herbata o smaku malinowo żurawinowym. 


Drugie śniadanie : Bułka pełnoziarnista z plasterkiem żółtego sera, papryką konserwową i sałatą.

Obiad : 

Placuszki z cukinii z mąka razową z dodatkiem jogurtu naturalnego.
(Na dwie duże porcje : mała cukinia, jedno jajko, 4 łyżki ciemnej maki, 4 łyżki mleka, odrobina proszku do pieczenia, sól i pieprz do smaku. Cukinię starłam na tarce na dużych oczkach dodałam pozostałe składniki i wymieszałam. Placuszki smażyłam na patelni z odrobina oleju. Podałam je z jogurtem naturalnym i odrobina posiekanych orzechów.)


Kolacja : Planuję 2 kromki chrupkiego pieczywa wasa z wędliną i ogórkiem zielonym. Do tego czerwona herbatka.

Dodatkowo, jako że długo byłam dziś w szkole, miałam ze sobą jeszcze kilka wafli ryżowych, które stanowiły przekąskę i powstrzymywały mnie przed wizytą w sklepiku :)

Denerwujące jest to, że w sklepikach szkolnych na prawdę ciężko o coś zdrowego.. Same batoniki pełne cukru, drożdżówki, chipsy itd. Jedyny rozsądny wybór to jabłko, ale kiedy czeka cię jeszcze kilka godzin w szkole to trochę za mało. Moim zdaniem w sklepiku szkolnym powinniśmy móc znaleźć chociaż sałatki i kanapki z ciemnym pieczywem. Tyle mówi się o otyłości w młodym wieku, jednak jak może być inaczej kiedy w okół nas same nie zdrowe produkty i zero wyboru. 


Dzisiejszy trening to Total Fitness Ewa Chodakowska. Przyłączcie się do mnie :)

Powodzenia i trzymajcie się ciepło :)

sobota, 26 kwietnia 2014

1.

Po sobotnich zakupach lodówka jest pełna produktów, które mogę wykorzystać do moich zdrowych posiłków :) Dziś w moim jadłospisie mieści się :

Śniadanie :
Dwa wafle ryżowe z wędliną, jajecznicą, pomidorem i zieloną cebulką, zielona herbata.



Drugie śniadanie : 
Pół bułki pełnoziarnistej z serkiem almette , łososiem i pieprzem, ogórek.


Obiad : 
Makaron pełnoziarnisty z kurczakiem, szpinakiem i suszonymi pomidorami, odrobina śmietany.


Podwieczorek : Truskawki :)
Kolacja : w planach porcja warzyw na patelnię. 

Nie zapominam oczywiście o dużej ilości płynów, głównie woda.

Mój dzisiejszy trening to "skalpel" Ewy Chodakowskiej i boczki Tiffany :) Bardzo polecam tą drugą opcje. Po kilku dniach ćwiczeń możemy na prawdę poczuć swój brzuch, a sam zestaw jest bardzo pozytywny i wywołuje ogromny uśmiech na twarzy!

Być może moje odżywianie oraz ćwiczenia, które wykonuję nie są wystarczające, jednak jestem pewna że lepsze to niż stać w miejscu :) Prędzej czy później jeśli tylko będziemy chcieli osiągniemy swój cel, z którego będziemy mogli być na prawdę dumni! Trzeba w to włożyć tylko trochę wysiłku i mieć pozytywne nastawienie :) To nie kara, lecz szansa na coś lepszego :)

Trzymajcie się ciepło ! :)

piątek, 25 kwietnia 2014

Witajcie!

 Po raz kolejny staram się zmienić swoje nawyki żywieniowe na lepsze. 
Prowadzony przeze mnie blog ma na celu pomóc mi wytrwać przy swoim postanowieniu i raz na dobre rozprawić się z moją słabą silną wolą. Nie oznacza to, że całkiem rezygnuję z przyjemności i przechodzę na restrykcyjną dietę. O nie!
Co dzień układam sobie jadłospis, zawierający 5 smacznych, a za razem zdrowych posiłków. Staram się go trzymać przynajmniej w 80 %. 
Na tym blogu zamierzam publikować zdjęcia ciekawych, smacznych i zdrowych posiłków, które sobie zaplanowałam. Oczywiście nie wykluczam też innych postów, ale na tym postaram się skupić. 
Mam nadzieję, że zachęcę i zainspiruję was do zmiany swoich nawyków żywieniowych :) 
Serdecznie zapraszam do odwiedzania mojego "dziennika dietetycznego" i dziękuję za każde wsparcie i pozostawiony komentarz :)
Trzymajcie się ciepło :)