poniedziałek, 12 maja 2014

4.

 Dzień dosyć ciężki i mało przyjemny. Co prawda jedynie cztery godziny w szkole, jednak bardziej męczące niż mogło by się wydawać. Po powrocie ze szkoły od razu usiadłam do nauki. Najpierw trzeba było przygotować się na domowy angielski, później zaczęłam czytać streszczenie jakże nudnej książki pt "Wesele". chwila moment i już miałam korepetycje. Skończyłam czytać opracowanie lektury i o proszę mamy 20. 30..
Pięknie by było gdyby to był koniec, ale jest jeszcze sporo rzeczy które powinnam dziś zrobić, a jednak chyba trzeba będzie sobie odpuścić.
 Dziś potrzebuję ruchu, mam nadmiar energii, a przez te zadania domowe nie mogę tego wykorzystać. Dołujące to trochę prawda?

Czas rozpocząć lepszą organizacje czasu! Stwierdzam, że trochę za wiele tracę go na siedzenie przed komputerem i rozwlekanie nauki na kilka godzin zamiast skupić się i od razu zrobić to co trzeba. Myślę, że w najbliższych dniach zaopatrzę się w organizer, w którym będę chociaż mniej więcej wynotowywać swoje plany na każdy dzień.

Starałam się jeść zdrowo:)
 Na wieczór straciłam trochę apetyt, chyba za dużo emocji dziś we mnie.

Dzisiejszy jadłospis :

Śniadanie :
Owsianka na mleku z kiwi, ziarnami słonecznika i miodem. Czerwona herbata.

Drugie śniadanie:

Kanapka z pełnoziarnistego pieczywa z pastą z suszonych pomidorów, wędliną, rzodkiewką i kiełkami brokułów.
 Do tego jabłko i woda.



Obiad : 
Zupa krem z brokułów z grzankami.


Kolacja/drugie danie(zjedzona w okolicach 18): 

Pierś z kurczaka w marynacie, młode ziemniaczki, mix sałat z sosem miodowym.
Oczywiście nie zapominamy o ciągłym piciu wody :)


Jeśli chodzi o trening to dziś go za bardzo niestety nie będzie. Czas na to nie pozwala. Zapewne ograniczę się do przysiadów (zakładam około 150- 200) i kilku ćwiczeń na brzuch i ręce. 

Myślę, że większość dziewczyn wie, że przysiady to jedno z najlepszych ćwiczeń na pupę:) Bardzo polecam bo faktycznie widać rezultaty!!


Powodzenia!
Trzymajcie się ciepło! :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz