wtorek, 17 czerwca 2014

23.

Dziś szybki post. Padam ze zmęczenia.

Zakupy to bardzo wyczerpujące zajęcie, zwłaszcza za raz po szkole. Kiedy wróciłam, myślałam, że odpadną mi nogi i miałam ochotę położyć się na łóżku. Nie zrobiłam tego tylko zajęłam się jakimiś pierdółkami i tak zleciała mi reszta czasu. Na planowany wycisk nie miałam już po prostu sił. Nie odpuściłam oczywiście przysiadów i ćwiczeń na brzuch. Co raz bardziej rozważam powrót na siłownie, bo nic nie motywowało mnie tak jak ten karnet za który musiałam zapłacić i wykorzystać go jak najbardziej. Ale wstrzymam się jeszcze, może się ogarnę i zacznę na prawdę porządnie ćwiczyć w domu.

Od dziś mam wakacje!! Już wszystkie oceny wystawione, nie koniecznie tak jak bym chciała, ale adekwatnie do mojej pracy przez cały rok. No niestety od września już 3 klasa, maturalna. Trzeba będzie ostro pracować. Ale nie martwmy się tym jeszcze. Czas na wakacje! Super czas bez stresu, zmęczenia. No nic tylko się cieszyć!

7 dni. Tyle zostało do przyjazdu mojego kochanego chłopaka :) Co prawda tylko na trzy dni, ale pocieszam się tym, że sierpień spędzimy cały razem! Czekam i odliczam.

Jadłospis:

Śniadanie:
Kanapki z serem białym, dżemem truskawkowym i miodem. Kawa z mlekiem.
drugie śniadanie: twarożek grani, 2 ogórki.

Przekąska I : Kanapka z indykiem i pomidorem.

Przekąska II: Bułka pełnoziarnista, brzoskwinia.

Obiadokolacja:
Młode ziemniaczki z filetem z kurczaka, pomidorkami, ogórkiem świeżym i na occie. 
Teraz ciepła kąpiel, herbatka i do spania! :) Trzeba odpocząć, żeby jutro już nie brakło na nic siły!
Trzymajcie się!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz