czwartek, 28 sierpnia 2014

39.

Remont teoretycznie zakończony, a praktycznie dopiero się zaczyna. Zrobiłam najważniejsze, bo pomalowałam ściany, ale teraz czas dobrać dodatki i sprawić, żeby pokój był przytulny i ciepły. To na pewno nie stanie się szybko, gdyż wiążą się z tym spore wydatki. Więc wszystko w swoim czasie i na spokojnie.

Niestety wakacje dobiegają końca, a mnie czeka najgorszy rok, bo klasa maturalna. Mam nadzieję, że sobie poradzę i sprostam własnym wymaganiom. Nie wiem czy to będzie wykonalne, ale w planach mam zamiar trwać w swoich dietach i ćwiczeniach. Bardzo bym się cieszyła gdyby tak było!

Jadłospis:

Śniadanie:
Bułka grahamka z jajecznicą z szynką. Herbata.
Drugie śniadanie:
Muffinek z otrębami, bananem, wiórkami kokosowymi i gorzką czekoladą. Kawa z mlekiem.

Obiad:
Tortellini ze szpinakiem.

Przekąska: Jabłko z masłem orzechowym.

Kolacja: Bułka z pastą z tuńczyka z kukurydzą, ogórkiem kiszonym i twarożkiem. Herbata.

Jeśli chodzi o ćwiczenia to powróciłam do starań o piękny brzuch plus do tego przysiady. Największym moim wysiłkiem dzisiaj była jednak podróż w poszukiwaniu zasłon. Dawno tyle nie przeszłam! A najgorsze jest to, że i tak nic nie znalazłam.

Trzymajcie się ciepło! :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz