Pięknie by było gdyby to był koniec, ale jest jeszcze sporo rzeczy które powinnam dziś zrobić, a jednak chyba trzeba będzie sobie odpuścić.
Dziś potrzebuję ruchu, mam nadmiar energii, a przez te zadania domowe nie mogę tego wykorzystać. Dołujące to trochę prawda?
Czas rozpocząć lepszą organizacje czasu! Stwierdzam, że trochę za wiele tracę go na siedzenie przed komputerem i rozwlekanie nauki na kilka godzin zamiast skupić się i od razu zrobić to co trzeba. Myślę, że w najbliższych dniach zaopatrzę się w organizer, w którym będę chociaż mniej więcej wynotowywać swoje plany na każdy dzień.
Starałam się jeść zdrowo:)
Na wieczór straciłam trochę apetyt, chyba za dużo emocji dziś we mnie.
Dzisiejszy jadłospis :
Śniadanie :
Owsianka na mleku z kiwi, ziarnami słonecznika i miodem. Czerwona herbata. |
Drugie śniadanie:
Kanapka z pełnoziarnistego pieczywa z pastą z suszonych pomidorów, wędliną, rzodkiewką i kiełkami brokułów. Do tego jabłko i woda.
Obiad :
|
Zupa krem z brokułów z grzankami. |
Kolacja/drugie danie(zjedzona w okolicach 18):
Pierś z kurczaka w marynacie, młode ziemniaczki, mix sałat z sosem miodowym. |
Jeśli chodzi o trening to dziś go za bardzo niestety nie będzie. Czas na to nie pozwala. Zapewne ograniczę się do przysiadów (zakładam około 150- 200) i kilku ćwiczeń na brzuch i ręce.
Myślę, że większość dziewczyn wie, że przysiady to jedno z najlepszych ćwiczeń na pupę:) Bardzo polecam bo faktycznie widać rezultaty!!
Powodzenia!
Trzymajcie się ciepło! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz