Za każdym razem kiedy ogarnia mnie taki nastrój mam ochotę wszystko zmienić i poukładać, zorganizować. Tym razem też tak jest i mam nadzieję, ze chociaż trochę mi się uda. Teraz staram się być tylko pozytywnej myśli, bo to jedyne co pozwoli mi nie ulegać kolejnym załamkom. No cóż, po każdych chwilach zwątpienia trzeba się podnieść i iść dalej w wyznaczonym przez siebie kierunku.
Jeśli chodzi o dzisiejsze odżywianie to nie miałam większego problemu. Wszystko jak należy.
Śniadanie:
Jogurt naturalny z musli, pół łyżeczki miodu i truskawkami. Zielona herbata. |
Drugie śniadanie: kanapka z chleba żytniego z wczorajszym kurczakiem i musztardą.
Przekąska: Sałatka ze szkolnego sklepiku z makaronem, ogórkiem zielonym, kurczakiem i sosem koperkowym.
Obiad:
Kolacja:
Teraz może parę słów o truskawkach, na które właśnie rozpoczął się sezon.
Bułeczki drożdżowe z nadzieniem warzywno -mięsnym. Ja zjadłam dwie takie bułeczki, które w brew pozorom są malutkie. |
Pół grahamki z serkiem czosnkowym, wędliną, ogórkiem małosolnym, pomidorem i zielona cebulką. |
Teraz może parę słów o truskawkach, na które właśnie rozpoczął się sezon.
TRUSKAWKI
Owoce te są skarbnicą witamin i minerałów. Zawierają wiele cennych składników ważnych dla naszego organizmu. Jednym z nich jest żelazo, pierwiastek konieczny do wytwarzania hemoglobiny. Bogate są również w fosfor, który odgrywa bardzo ważną rolę w regulacji pracy serca, magnez, konieczny do prawidłowej pracy naszych nerwów i mięśni oraz mangan, niezbędny do prawidłowego trawienia i wchłaniania składników odżywczych. witaminy zawarte w truskawkach to witamina: C, B1, B2 oraz A. Do tej listy można by dopisać jeszcze wiele składników odżywczych obecnych w tych przepysznych owocach.
Dzisiejszy trening to pół godzinna składanka ćwiczeń, które przyszły mi do głowy. Zaczynając od rozgrzewającego cardio, a kończąc rozciąganiem. Myślę, że wykonałam ćwiczenia na każdą partię ciała. Byłam zaskoczona jak męczący okazał się ten trening. Co prawda nie za długi, ale myślę, że efektywny.
Najważniejsze, ze po małym wycisku poprawił mi się humor. Dziś taki był cel.
Jutro kolejny dzień i postaram się zrobić wszystko co sobie zaplanowałam. Zobaczymy jak wyjdzie.
Trzymajcie się ciepło! Do jutra!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz