W czerwcowym Shapie jako dodatek pojawiła się nowa płyta Ewy Chodakowskiej z serii "Total fitness Ewa Chodakowska & Shape". Do tej pory ćwiczyłam z płyta pożyczoną od koleżanki, a jeszcze w tamte wakacje miałam własną płytę, również z tego czasopisma. Szczerze mówiąc wolę całą serię "Total fitness" od Skalpela czy Killera. Wiem, że te zestawy są łagodniejsze, prostsze, jednak męczę się przy nich za każdym razem, a efekty również mnie zaskakują.
Nowa płyta zawiera trening cardio, prowadzony przez świetnego Tomka Choińskiego. Ewa obiecuje nam nowe sexy ciało na lato i szybszy metabolizm, oczywiście przy regularnych treningach minimum 3-4 razy w tygodniu. Pierwsze efekty już po 2 TYGODNIACH!! Hmm czy wierzyć? Z doświadczenia wiem, że te treningi faktycznie przynoszą efekty, zwłaszcza przy ogólnym zdrowym trybie życia. Dwa tygodnie to trochę krótko, jednak jestem pewna, ze tyle czasu wystarczy, żeby poczuć się chociaż trochę lepiej. Ćwiczenia są dosyć proste, należy jednak pamiętać o technice, żeby sobie nie zaszkodzić. Na początek radzę pierwszy trening wykonać na spokojnie, powoli i poznać cały zestaw dokładnie. Tomek świetnie motywuje i dodaje sił do dalszej walki. Osobiście wolę jego, a nie Ewę. Ale każdy ma swój gust :)
Dziś zamiast jadłospisu dodaję wam małe inspirację. Moje wczorajsze śniadanie i obiad :)
Jogurt grecki z musli, cynamonem, orzechami nerkowca i nektaryną. Biała herbata. To od dziś moje ulubione połączenie! Nektarynka cudownie pasuje do musli i jogurtu, nadając orzeźwiającego smaczku. |
Makaron z tuńczykiem, papryką i brokułem. Pycha! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz