Jest to BOMBA, ale uwaga! To bomba witaminowa! Kto by się nie skusił? Zwłaszcza kiedy idzie wiosna, nasza cera jest poszarzała i zmęczona, a figura po cichu woła o pomoc. Koktajle to dobry krok w stronę lepszych nawyków żywieniowych. Więc pijcie śmiało!
Ja przyrządzam głównie koktajle owocowe, nie testowałam za wiele warzywnych. Trzeba pamiętać, żeby nie serwować sobie takich dobroci wieczorem, tylko rano, na pierwsze lub drugie śniadanie. Tak by było najlepiej. Bo jak wiadomo owoce zawierają sporą ilość naturalnych cukrów. Późne spożycie tak dużej dawki, może nie tylko zaszkodzić naszej figurze, ale też np. sprawić trudności w zasypianiu.
Dziś chciała bym przedstawić dwie propozycje, które mają bardzo ciekawy kolor, a mianowicie są ZIELONE. Wiele osób jest z góry nastawiona, że nie będzie to smaczne. A wręcz przeciwnie, koktajle są pyszne!
Koktajl I
Składniki:
3 duże garście młodego szpinaku
1 pomarańcza
1 banan
1 jabłko
pół szklanki wody
Wszystko myjemy, obieramy, wrzucamy do blendera i miksujemy na jednolitą masę. Gotowe!
Koktajl II
3 garście jarmużu
1 pomarańcza
4 kiwi
pół szklanki wody
Wszystko tak jak przy każdym koktajlu:)
Uwaga! Wszystkie składniki podane są na co najmniej dwie porcje:) Możecie zawsze przygotować z połowy produktów, ale też możecie podzielić się z kimś zdrowiem, albo przelać wszystko do buteleczki i zaoszczędzić czas na następny dzień.
Trzymajcie się ciepło!
Uwielbiam wszystkie szpinakowe kompozycje <3 jarmuż kupiłam jakiś czas temu i też czeka na swoją premiere w koktajlu :P
OdpowiedzUsuńU mnie pod tym względem wygrywa szpinak :) Za to jarmuż świetnie nadaje się do pesto :)
UsuńA ja się do szpinaku nie potrafię przekonać... :/
OdpowiedzUsuńAkurat jeśli chodzi o koktajle to jego smak nie jest jakoś bardzo wyczuwalny ;)
UsuńNie piłam takiego koktjlu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, fit-healthylife.blogspot.com